Przewóz towarów za granicę - na co należy uważać w szczególności

Przewóz towarów za granicę to nie tylko transporty towarów takich jak opony do popularnych samochodów kompaktowych. Mowa tu dokładnie o tym, że każdy rodzaj towaru to inne dokumenty przewozowe i niekiedy nawet inaczej oznakowany samochód ciężarowy, bo towary niebezpieczne, takie jak akumulatory przeznaczone do utylizacji, to także specjalnie oznakowana naczepa.

Czy samochody do przewozu ładunków niebezpiecznych muszą się różnić?

Samochody do przewozu ładunków niebezpiecznych to palety z niepalnego materiału na naczepie na których transportuje się zużyte akumulatory, pojemniki z elektrolitem do akumulatorów kwasowych lub tworzywa sztuczne w formie granulatu. Pojazd tego typu musi być odpowiednio oznaczony, a kierowca musi posiadać odpowiednie dokumenty, które pokazuje celnikom podczas trwania kontroli granicznej. W przypadku niektórych krajów świata ładunki niebezpieczne lub te, które szybko się psują to także pierwszeństwo, jeśli chodzi o kontrolę na granicy. Taka przyśpieszona kontrola nie jest normą nawet w przypadku wszystkich krajów Unii Europejskiej, bo w przypadku pewnej ich części przepisy nieco się różnią i właśnie dlatego kierowcy z nietypowymi ładunkami często omijają te konkretne kraje, po to by nie czekać zbyt długo na granicy.

Czy czekanie zawsze jest normą?

Kiedyś, gdy Polska i inne kraje Europy Centralnej nie należały do Unii czekanie było normą i to nawet wtedy, gdy dany kierowca jechał chłodnią z produktami łatwo się psującymi, ale obecnie tego typu procedury są maksymalnie ułatwionymi, bo międzynarodowy handel, a konkretnie przychody z niego nie mogą być opcją spowalnianą i właśnie dlatego wielcy przemysłowcy tego świata naciskają na władze, po to by te kontrole graniczne trwały krócej. Kluczowe znaczenie ma też i to, że i światowe rządy liczą na przyśpieszanie tych procedur, czyli by dokumenty wystarczały i by celnicy drobiazgowo nie sprawdzali każdego auta dostawczego, bo taka drobiazgowa kontrola to spowalnianie obrotu towarami, czyli też i mniejsze wpływy do budżetu danego kraju. Obecnie taka nowoczesna kontrola to także możliwość prześwietlania naczep i kontenerów za pomocą przenośnych aparatów rentgenowskich, które znacząco skracają procedury.

Błędy w dokumentach.

Kiedyś bywało też i tak, że z powodu błędu w dokumentach dany pojazd dostawczy mógł utknąć na granicy, ale obecnie w epoce internetu poprawiony dokument można przesłać na email urzędu celnego w kilka minut, czyli kierowca zapewne nie będzie czekał tych kilku dni na odprawę, choć pewne problemy mogą stworzyć nowe wymogi odnośnie łatwo psujących się towarów. Te wymogi mogą dotyczyć dodatkowych dokumentów, a celnicy którzy pierwszy raz się stykają z nowym typem dokumentu mogą nie wiedzieć jak mają postąpić i dlatego mogą wstrzymać dany transport bez jasnego powodu. Sytuacje tego typu mają miejsce, ale niezbyt często, bo po wprowadzeniu dodatkowej regulacji prawnej wystarczy te kilka tygodni by celnicy powrócili do tej szybkiej i systematycznej pracy przy odprawach powiązanych z różnego typu towarami.

Więcej informacji znajdziecie na https://pks-sa.com/oferta/transport-miedzynarodowy.html